Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi starszapani z niewielkiej wsi pod Poznaniem. Z Bajkstatem wykręciłam do tej pory bagatela 59092.11 kilometrów. W terenie bujam się mało i tyle w temacie. Jeżdżę z oszałamiającą prędkością średnią 18.58 km/h i się wcale nie chwalę bo i nie ma czym.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykręcone przed BS:
2011: 5009,92 km,
2010: 4070,83 km
rainbow toursStatystyki zbiorcze na stronę
mapa olkuszaPogoda w Polsce na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy starszapani.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

To tu, to tamże

Dystans całkowity:4764.21 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:273:18
Średnia prędkość:17.20 km/h
Maksymalna prędkość:43.67 km/h
Suma podjazdów:330 m
Liczba aktywności:146
Średnio na aktywność:32.63 km i 1h 53m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
41.24 km 0.00 km teren
02:20 h 17.67 km/h:
Maks. pr.:33.63 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy. Powrót autem.

Środa, 4 grudnia 2013 · dodano: 04.12.2013 | Komentarze 0

Pobudka 6:30. Ledwo wstałam bo po wczorajszych treningach bolało mnie wszystko, najbardziej nogi. Jechało się okropnie, kryzys dopadał mnie na każdym zakręcie. Na szczęście dobra KULTowa muza w uszach i jakoś dokulałam się do tej pracy. W weekend muszę koniecznie odnaleźć zagubione gdzieś w przeprowadzce podgrzewane wkładki do butów - i nie ma lipy we wsi :P
Po pracy było całkiem przyjemne zero na termometrze więc skoczyłam na Morasko, a z racji opóźniającego się transportu samosmrodowego, wykręciłam przy okazji nieskromne kółeczko bacząc uważnie na postępy prac budowlanych na Campusie.

Dane wyjazdu:
38.14 km 0.00 km teren
02:11 h 17.47 km/h:
Maks. pr.:28.09 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy i na dojo.

Wtorek, 3 grudnia 2013 · dodano: 03.12.2013 | Komentarze 2

Pobudka 6:15, pakowanie i jazda. Obładowana tobołami dzisiaj byłam jak ruski czołg, albo i gorzej - kimono, klapki, ręcznik, 3 kilo szekli, śniadanie, butla z piciem, smarowidła do zrobienia tapety itepe idete. Ale jechało się wyśmienicie, poza zmarzniętymi po 15 km paluchami. W robocie odpaliłam farelkę i przez dwie kolejne godzinki na spokojnie i na siedząco doszłam do siebie ;)

Wieczorem pojechałam na karate. Pierwszy trening lajtowy, chociaż zrobiłam świeżakom cięższą rozgrzewkę. Potem było już tylko gorzej. Sensei D. oszalał i zrobił nam taką rozgrzewkę, że nogi się trzęsły jak galareta. Pomiędzy poszczególnymi kata, dla relaksu serwował nam bloki w kiba dachi co stopniowo i sukcesywnie potęgowało galaretowatość ud. Na koniec zalecił podwojenie ilości rowerka :P

Małe piwko na jutrzejsze zakwasy mi się należy, więc kosztuję nieskromnie :)

Dane wyjazdu:
37.00 km 0.00 km teren
02:01 h 18.35 km/h:
Maks. pr.:32.02 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy i na dojo.

Czwartek, 28 listopada 2013 · dodano: 28.11.2013 | Komentarze 0

Pobudka 6:30. Zamuliłam z rana bo mi się zapodziały gdzieś okulary i licznik. A potem z wiatrem mokrym asfaltem migusiem do pracy, choć lekko spóźniona. Z roboty naokoło przez miasto na dojo. 2 treningi karate i powrót autem do domku.

Dane wyjazdu:
38.11 km 0.00 km teren
02:08 h 17.86 km/h:
Maks. pr.:33.36 km/h
Temperatura:-3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy i na dojo.

Wtorek, 26 listopada 2013 · dodano: 26.11.2013 | Komentarze 7

Pobudka 6:15 i szybkie pakowanko. Zmodyfikowałam nieco kreację rowerową zakładając pod rowerowe galoty rajstopy i skarpety narciarskie. Całości dopełniły zimowe trekkingi i kominiarka :) Licznik wskazywał -3C. Tak jak na górze było mi ciepło, tak w połowie trasy zmarzły mi paluchy. No ja nie wiem co ja mam z tymi stopami. Jak temperatury będą spadać trzeba będzie odpalić podgrzewane wkładki.
Poza tym jechało się wyśmienicie. Nad Strzeszynkiem wyskoczyło mi przed nos stadko sarenek ale nie zdążyłam ich sfocić :(
W pracy byłam przed czasem, co zdarza mi się rzadko :P Wieczorkiem pojechałam jeszcze przez Al. Solidarności na dojo na dwa treningi karate i autem do domu.
Jutro samosmrodem bo i tę czynność (okropną) należy opanować - czyli trening do- i z-pracowy na wypadek niepogody.

Dane wyjazdu:
38.37 km 0.00 km teren
02:08 h 17.99 km/h:
Maks. pr.:34.81 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy + miasto.

Wtorek, 19 listopada 2013 · dodano: 19.11.2013 | Komentarze 2



Dane wyjazdu:
3.60 km 0.00 km teren
00:12 h 18.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do sklepu.

Sobota, 16 listopada 2013 · dodano: 17.11.2013 | Komentarze 0

Kategoria To tu, to tamże


Dane wyjazdu:
10.80 km 0.00 km teren
00:39 h 16.62 km/h:
Maks. pr.:28.09 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

miasto

Wtorek, 12 listopada 2013 · dodano: 18.11.2013 | Komentarze 0

Kategoria To tu, to tamże


Dane wyjazdu:
18.86 km 0.00 km teren
01:07 h 16.89 km/h:
Maks. pr.:32.54 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

miasto

Czwartek, 7 listopada 2013 · dodano: 10.11.2013 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
23.49 km 0.00 km teren
01:29 h 15.84 km/h:
Maks. pr.:28.34 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

miasto

Wtorek, 5 listopada 2013 · dodano: 07.11.2013 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
3.60 km 0.00 km teren
00:15 h 14.40 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do sklepu po piwko.

Piątek, 11 października 2013 · dodano: 12.10.2013 | Komentarze 0

Kategoria To tu, to tamże


;