Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi starszapani z niewielkiej wsi pod Poznaniem. Z Bajkstatem wykręciłam do tej pory bagatela 59092.11 kilometrów. W terenie bujam się mało i tyle w temacie. Jeżdżę z oszałamiającą prędkością średnią 18.58 km/h i się wcale nie chwalę bo i nie ma czym.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykręcone przed BS:
2011: 5009,92 km,
2010: 4070,83 km
rainbow toursStatystyki zbiorcze na stronę
mapa olkuszaPogoda w Polsce na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy starszapani.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Praca

Dystans całkowity:26624.15 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1451:53
Średnia prędkość:18.12 km/h
Maksymalna prędkość:48.03 km/h
Suma podjazdów:25990 m
Liczba aktywności:635
Średnio na aktywność:41.93 km i 2h 18m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
17.92 km 0.00 km teren
01:04 h 16.80 km/h:
Maks. pr.:33.92 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy i z pracy.

Poniedziałek, 4 marca 2013 · dodano: 05.03.2013 | Komentarze 0

Jadę sobie jadę a tu trach - poszła mi tylna przerzutka. Jakoś się doczłapałam do arbajtu a potem prościutko do lekarza po diagnozę. Na szczęście Bardzo Miły Pan w serwisie stwierdził, że pękła linka a z samą przerzutką powinno być wszystko git. Więc kupiłam nową lineczkę nie śmiganą za całe 4 złocisze i teraz czekam aż sprawa nabierze mocy urzędowej - Starszy Pan z sam z siebie [ku memu zdziwieniu] zaoferował wymianę ustrojstwa....niestety idzie mu to marnie...
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
18.13 km 0.00 km teren
01:00 h 18.13 km/h:
Maks. pr.:31.70 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy i z pracy.

Piątek, 1 marca 2013 · dodano: 01.03.2013 | Komentarze 4

Zmęczonemu rowerzyście zawsze wiatr w oczy wieje....
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
17.78 km 0.00 km teren
01:00 h 17.78 km/h:
Maks. pr.:31.70 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy i z pracy.

Czwartek, 28 lutego 2013 · dodano: 01.03.2013 | Komentarze 0

Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
17.97 km 0.00 km teren
01:04 h 16.85 km/h:
Maks. pr.:32.02 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy i z pracy.

Wtorek, 26 lutego 2013 · dodano: 27.02.2013 | Komentarze 0

Urobiona jestem po pachy. Po 4 dniach siedzenia przy komputerze po jakieś 18 godzin dziennie mam serdecznie dość wszystkiego, tylko nie roweru :)
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
16.52 km 0.00 km teren
01:13 h 13.58 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Arturo

Do pracy i z pracy.

Czwartek, 21 lutego 2013 · dodano: 21.02.2013 | Komentarze 3

Rano jechało mi się fantastycznie. Lepki śnieg, temperatura ok. -5C. Cienka bluza i wiosenna kurtka i można pykać kilometry. Po zajechaniu do arbajtu miałam jeszcze chwilę czasu na odśnieżenie maszyny i z rozpędu od razu zajęłam się łańcuchem i kołem zębatym wszelakim. A że sobie parę dni temu sprawiłam fajowe szczoty do czyszczenia kasety to i robota szła aż furczało :]

Powrót do kitu. No bo jak się cieszyć z popołudniowej jazdy jak nawet nie mogę pojechać na karate, ani tym bardziej poleżeć do góry brzuchem?
Nie wyrabiam się z robotą....
Na jutro wzięłam urlop, ale i tak czeka mnie cały dzień pracy w domu. Pocieszam się jednak, że za część zarobionego pieniążka sprawię sobie w nagrodę coś fajnego rowerowego :) Hmmmm....może lampka na kask? A może galoty z pampersem?:)
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
16.66 km 0.00 km teren
01:17 h 12.98 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Arturo

Do pracy i z pracy.

Środa, 20 lutego 2013 · dodano: 20.02.2013 | Komentarze 1

Zapierającym dech tempem do arbajtu, Rosmanna i do domu na starym ale jarym Arturku.

Płyn do soczewek nabyty.
Tapeta zakupiona.
Tusz do rzęsów również.

A więc można się znowu bez bólu lansować na mieście .... znaczy się .... na rowerze :]

Prawie szatański dystans mi dzisiaj wyszedł ;)
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
17.80 km 0.00 km teren
02:00 h 8.90 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Arturo

Do pracy i z pracy.

Wtorek, 19 lutego 2013 · dodano: 19.02.2013 | Komentarze 0

Co tu dużo gadać, posypało śniegiem konkretnie i tyle. Bilans: 5 konkretnych poślizgów, jedna gleba o poranku nad Rusałką i prędkość średnia "zawrotna" :P. Tym razem obiłam sobie nieźle poślada, ale poza tym gut :P
Po południu większość śniegu na ścieżkach stopniała i już nie miałam takiej frajdy z jazdy jak rano :(

Foto:

Zimowy poranek w Poznaniu. © starszapani


W drodze do arbajtu. © starszapani


Bałwanek nr 4 i 5 :) © starszapani
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
18.12 km 0.00 km teren
01:03 h 17.26 km/h:
Maks. pr.:33.08 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy i z pracy.

Piątek, 15 lutego 2013 · dodano: 19.02.2013 | Komentarze 0

Pitu pitu. A wieczorem piwko na mieście.

Bałwanek nr 3. © starszapani
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
18.12 km 0.00 km teren
01:05 h 16.73 km/h:
Maks. pr.:29.11 km/h
Temperatura:-0.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy i z pracy.

Czwartek, 14 lutego 2013 · dodano: 14.02.2013 | Komentarze 2

Bo bez pracy nie ma ..... kupowania rowerowych gadżetów :]

A z okazji Walentynek, walentynkowy gadżet rowerowy :]

Walentynkowy gadżet :) © starszapani
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
33.90 km 0.00 km teren
02:40 h 12.71 km/h:
Maks. pr.:27.84 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy, wokół Rusałki i na Huby Moraskie.

Środa, 13 lutego 2013 · dodano: 13.02.2013 | Komentarze 2

Śnieg przykrył wszystkie śmieci i od razu krajobraz piękniejszy a nogi same rwą się do jazdy :) Do pracy standardową trasą, ale wzdłuż Niestachowskiej do Żeromskiego kontrolnie, sprawdzić stan ścieżki rowerowej. Było git i fajnie się jechało. Z pracy Botaniczną nad Rusałkę. Zaliczyłam kółeczko i śmignęłam na Huby Moraskie z nadzieją, że się przebiję do Suchego Lasu. A tu dupa i tyle. I ślisko jak cholera. Ze względu na panujące trudne warunki drogowe rozsądek podpowiadał utrzymywanie niewielkiej prędkości, w końcu jeszcze nie chcę się rozstawać z rowerem. Nie mając więc frajdy z jazdy skręciłam w lasy i pokręciłam się tu i ówdzie. Na koniec zaliczyłam kółeczko wokół kampusu i do domu.

A teraz czeka mnie znowu praca więc foki będą w przerwie.

Zimowy poranek w Poznaniu. © starszapani


Nad Rusałką. © starszapani


Bałwanek po raz pierwszy :) © starszapani


Na Morasku. © starszapani


Bałwanek po raz drugi :) © starszapani


;