Puszcza Knyszyńska - urlop 2012 - dzień 3. CEL: Białystok.

Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 · dodano: 18.08.2012 | Komentarze 0

Karczmisko, wyjazd 7:20 - Czarna Wieś Kościelna - Czarna Białostocka (dworzec PKP) - pociąg do Białegostoku 8:03 - Białystok: sklepy rowerowe, Pałac Branickich, Ogrody Branickich, Zoo Akcent, dzielnica Dojlidy, Pałac Hasbacha, Pałac Lubomirskich, centrum, Pałacyk Gościnny, Katedra, Rynek (obiad w naleśnikarni) powrót - Wasilków - Sanktuarium Świętej Wody - Czarny Blok - Ratowiec - Olchowy Mostek - Czarna Wieś Kościelna - Karczmisko.

Beznadziejna prędkość średnia ze względu na pchanie roweru po piaszczystym odcinku Święta Woda - Czarny Blok.

Przed Pałacem Branickich w Białymstoku:

Pałac Branickich w Białymstoku. © starszapani

W drodze na Rynek w Białymstoku:

W drodze na Rynek w Białymstoku. © starszapani

W Zoo Akcent Pan Żubr bardzo chętnie pozował fotografom :)

Piękny model w Zoo Akcent w Białymstoku. © starszapani

Cerkiew w Białymstoku w pobliżu Rynku:

Cerkiew w Białymstoku. © starszapani

W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Sanktuarium w Świętej Wodzie:

Sanktuarium Święta Woda. © starszapani

Gdzieś w trasie pomiędzy Białymstokiem a Czarnym Blokiem:

Słonecznik. © starszapani

Okoliczności przyrody :)

Okolice Ratowca. © starszapani

Stary młyn w okolicach Ratowca:

Stary młyn w okolicach Ratowca. © starszapani

I na koniec rodzinka boćków:

Rodzinka. © starszapani

Nasz sąsiad:

Konik. © starszapani

Puszcza Knyszyńska - urlop 2012 - dzień 2. CEL: Kondycja.

Niedziela, 5 sierpnia 2012 · dodano: 18.08.2012 | Komentarze 0

Karczmisko wyjazd 10:15 - Czarna Wieś Kościelna - Czarna Białostocka - Rezerwat Budzisk - Rezerwat Międzyrzecze - Kopna Góra (Arboretum) - czerwony szlak pieszy - Lipowy Most - Kondycja - Góra Św. Anny - Królowy Most - Kołodno - Cieliczanka - Supraśl - Podsupraśl - Jałówka - Zacisze Trójkąt - Rezerwat Budzisk - Czarna Białostocka - Czarna Wieś Kościelna - Karczmisko.

Polecam specjały kuchni podlaskiej w Barze Jarzębinka w Supraślu. Ja z racji niejedzenia mięsa zadowoliłam się pysznym chłodnikiem :)

I kilka fotek:

W trasie - Puszcza Knyszyńska. © starszapani

W kierunku do Kopnej Góry:

Na trasie w kirunku Arboretum w Kopnej Górze. © starszapani

Przed Arboretum w Kopnej Górze:

Uwaga na wilki :) © starszapani

W drodze do Lipowego Mostu:

Na szlaku do Lipowego Mostu. © starszapani

Na trasie w kierunku na Królowy Most - takich szlaków w Puszczy Knyszyńskiej jest wiele, ale puszcza potrafi też zaskakiwać niesamowitymi chęchami, piachami i męczącymi podjazdami, o czym mieliśmy się niedługo przekonać na własnej skórze, a właściwie, na własnych kołach :D Jak ktoś się chce przekonać polecam podjazd na górę św. Anny :)

Na szlaku do Królowego Mostu. © starszapani

Cerkiew prawosławna św. Anny w Królowym Moście:

Cerkiew prawosławna w Królowym Moście. © starszapani

W drodze powrotnej w Rezerwacie Budzisk - takich oczek mieliśmy jeszcze okazję kilka razy zobaczyć.

Rezerwat Budzisk. © starszapani

Puszcza Knyszyńska - urlop 2012 - dzień 1.

Sobota, 4 sierpnia 2012 · dodano: 18.08.2012 | Komentarze 0

Długo wyczekiwany urlop rowerowy w tym roku to wyjazd do Puszczy Knyszyńskiej.
Stan licznika od 01.01.12 3926,4 km.

Rano pobudka, pakowanie sakw i wyjazd na Dworzec Główny w Poznaniu. 10:25 pociągiem do Białegostoku (bezproblemowo, chociaż wagon rowerowy skromny, mieszczący maksymalnie 5 pojazdów). Dojazd do Białegostoku o 16:57, szybka przesiadka i start do Czarnej Białostockiej (przyjazd ok. 17:38). Z Czarnej już tylko niecałe 10 km do Karczmiska gdzie miałam zarezerwowane noclegi. Miejsce super, a i cała okolica rewelacyjna, cisza, spokój, dzikie ostępy leśne i knieje :)
Wyprawa do Czarnej do spożywczaka i z powrotem planować pierwszą trasę :)

Na dworcu PKP w Poznaniu:

Nasze rowerki na dworcu PKP w Poznaniu. © starszapani

W pociągu na szczęście z nami jechały jeszcze tylko 3 rowerki. Przy większej liczbie chętnych z pewnością przedział pękałby w szwach:

W przedziale rowerowym relacji Poznań-Białystok. © starszapani

Prawie na miejscu - stąd już tylko jakieś 10 kaemków to naszego uroczyska:

W Czarnej Białostockiej. © starszapani

Tutaj mieszkaliśmy - warunki mieliśmy super. Do naszej dyspozycji były dwa pokoje, sporej wielkości kuchnia, przedsionek oraz gorący prysznic. Serdeczne pozdrowienia dla naszych gospodarzy - Ani i Tomka - może przeczytają kiedyś ten wpis :)

Uroczysko Ruczaj - tutaj mieszkaliśmy :) © starszapani