Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi starszapani z niewielkiej wsi pod Poznaniem. Z Bajkstatem wykręciłam do tej pory bagatela 59092.11 kilometrów. W terenie bujam się mało i tyle w temacie. Jeżdżę z oszałamiającą prędkością średnią 18.58 km/h i się wcale nie chwalę bo i nie ma czym.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykręcone przed BS:
2011: 5009,92 km,
2010: 4070,83 km
rainbow toursStatystyki zbiorcze na stronę
mapa olkuszaPogoda w Polsce na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy starszapani.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
17.41 km 0.00 km teren
01:14 h 14.12 km/h:
Maks. pr.:32.28 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy...

Wtorek, 29 stycznia 2013 · dodano: 29.01.2013 | Komentarze 0

No i przyszła odwilż, a z nią chlapa grrr.

Do pracy w deszczu, śniegu, trochę w słońcu a na samym końcu jeszcze mnie dobiło gradobicie ;). Na szczęście przeciwdeszczowe galoty dały radę :D Powrót w deszczu. Blech. Dodatkowo prognozy pogodowe fatalne – deszcze niespokojne i targający wiatr…no ale nie ma to tamto. Jeździć trza !!!

A tak poza tym, że skasowałabym dzisiaj swoim rowerem 3. pieszych i przyprawiłabym o zawał serca trąbką rowerową kolejnych – obyło się bez przygód. Swoją drogą nie mogę pojąć fenomenu walącego centralnie środkiem ścieżki rowerowej i jeszcze włażącego w ostatniej chwili prosto pod koła roweru pieszego. I jeszcze dziwi się i oburza taki jeden z drugim, że się na nich zatrąbi…

Pogoda iście barowa, a nawet powiedziałabym, że książkowa.

Zimo wróć... © starszapani


Kolejne kaemki będę więc dzisiaj pokonywać wraz z Piotrkiem Strzeżyszem towarzysząc mu w jego podróży po Tybecie.



Szczególnie podobają mi się takie fragmenty jak:

„Pewien stopień ryzyka i niebezpieczeństwa jest wpisany w wędrówkę i trzeba go umieć zaakceptować i nie myśleć o nim, w przeciwnym razie nie ma sensu wybierać się w podróż. Lepiej zostać w domu przed telewizorem albo pokopać ogródek.”


Lektura łatwa, przyjemna i w dużej mierze zabawna :) Zdecydowanie lepiej napisana niż Chałupskiego "Rowerem do Indii" czy "Rowerem do Afganistanu".

Do tego przyjemne dla ucha dźwięki i można oddać się czytadełku :)

Kategoria Praca



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!
;