Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi starszapani z niewielkiej wsi pod Poznaniem. Z Bajkstatem wykręciłam do tej pory bagatela 59092.11 kilometrów. W terenie bujam się mało i tyle w temacie. Jeżdżę z oszałamiającą prędkością średnią 18.58 km/h i się wcale nie chwalę bo i nie ma czym.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykręcone przed BS:
2011: 5009,92 km,
2010: 4070,83 km
rainbow toursStatystyki zbiorcze na stronę
mapa olkuszaPogoda w Polsce na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy starszapani.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
46.55 km 0.00 km teren
03:05 h 15.10 km/h:
Maks. pr.:41.38 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:180 m
Kalorie: kcal
Rower:Delfinka

LOVEly sLOVEnia - dzień 9 - powrót.

Niedziela, 7 sierpnia 2016 · dodano: 28.08.2016 | Komentarze 2

To nasz ostatni dzień w przepięknej Słowenii. Po zwinięciu namiotów udajemy się jeszcze na kilka chwil pooddychać porannym klimatem stolicy. Spędzamy w niej około dwóch godzin. Pijemy kawę, jemy lody, wysyłamy pocztówki do Polski i....niestety trzeba wracać. Jeszcze kilka niewielkich podjazdów i jesteśmy na lotnisku. Tam odbieramy kartony na rowery i pakujemy klamoty. W odprawie pomaga nam znajomy z lotniska dzięki czemu odprawiamy się szybko jak prawdziwe VIPy. Jeszcze piwko na tarasie lotniskowej kawiarni i możemy ładować się do samolotu.



Bagaże na szczęście przylatują szybko a samo skręcanie rowerów idzie nam szybciej niż poprzednio. Nabiera się tej wprawy ;) Gdy już prawie kończymy na lotnisku zarządzona zostaje ewakuacja. Oficjalny powód to pozostawiony bez nadzoru bagaż ale sytuacja wygląda na poważniejszą. Wychodzimy zestrachane z lotniska. Wszystko zablokowane, w tym dojście na kolejkę. Na szczęście udaje nam się spierdzielić rowerami na dworzec centralny gdzie kiblujemy kilka godzin. Do Poznania docieramy około 2 w nocy. Tam wita nas Jurek57, który przywozi mnie i moje graty do domku. Prawdziwy przyjaciel z tego Jurasa. Dziękuję za pomoc :) A Marzence dziękuję za wspaniały tydzień wakacji pełen wrażeń i niesamowitych widoków :)

Zdjęcia.



Komentarze
Trollking
| 21:15 niedziela, 28 sierpnia 2016 | linkuj NIE MA LEPSZEGO OD JURKA PIĘĆDZIESIĄTEGO SIÓDMEGO!

NIE MA LEPSZEGO....!

(i teraz chórkiem) :)
Jurek57
| 19:51 niedziela, 28 sierpnia 2016 | linkuj "orzeł wylądował ... ". :-)
Chłop nie tylko mięśnie ... .
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!
;