Starsza Pani Na Rowerze ;)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi starszapani z niewielkiej wsi pod Poznaniem. Z Bajkstatem wykręciłam do tej pory bagatela 59092.11 kilometrów. W terenie bujam się mało i tyle w temacie. Jeżdżę z oszałamiającą prędkością średnią 18.58 km/h i się wcale nie chwalę bo i nie ma czym.
Więcej o mnie.

Wykręcone przed BS:
2011: 5009,92 km,
2010: 4070,83 km

Znajomi

wszyscy znajomi(58)

Moje rowery

Planeta Starszego Pana 21 km

Niebieski Szatan 28 km

Spinningowy

Pożyczak 123 km

Ślicznotka 2606 km

rainbow tours Statystyki zbiorcze na stronę

mapa olkusza Pogoda w Polsce na stronę

Wykres roczny

Archiwum dokonań Starszej Pani

Dane wyjazdu:

203.18 km 0.00 km teren

09:17 h 21.89 km/h:

Maks. pr.:52.40 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Delfinka

Szosowa sobota.

Sobota, 23 sierpnia 2014 · dodano: 24.08.2014 | Komentarze 11

Aparat popsuty więc brak zdjęć. Wycieczka fantastyczna choć sporo pod wiatr. Kryzys, nieprzewidywalnie pojawił się na 114 km. Od 140. nogi same niosły, co głównie było zasługą wspomagania się krówkami ciągutkami :)

Kategoria 200-250 km, Nie ma lipy we wsi, Szosa

Komentarze

rmk | 20:19 czwartek, 28 sierpnia 2014 | linkuj Wrzuć chociaż jakąś mapę, abym wiedział gdzie Cię nosiło :) Dolina Baryczy długa i szeroka ;)

starszapani | 19:13 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj Dziękuję merlinie :) Mnie też sponiewierał wiatr ale dałam radę. W niedzielę odpuściłam rower bo i pogoda była niepewna i praca w ogrodzie czekała.

merlin083 | 11:09 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj Starowinko..ładnie,ładnie..trzeba korzystać z pogody :)
A mnie trzeci dzień z rzędu wiatr poniewiera...

Pozdrawiam

Jurek57 | 21:28 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj ... kobieta mnie bije ... ! :-(

starszapani | 20:57 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj Mała pasta do kłów, szczoteczka, mineralka i po kłopocie ;)

mors | 20:44 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj Możliwe, ale dla zębów wręcz przeciwnie. ;)

starszapani | 20:20 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj Zapędziłam się do Doliny Baryczy :) Piękne okolice :) A krówki w długiej trasie to podstawa przetrwania :)

rmk | 20:13 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj A gdzie byłaś? Z nami nie chciałaś :P I nawet krówki dzisiaj miałem :P

starszapani | 20:02 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj Ojjj na BBT trzeba mieć 100x lepszą kondycję i przede wszystkim odporność na brak snu, a tych dwóch rzeczy mi brakuje :( Progres jakiś jednak jest bo pierwszy raz po dwusetce nie miałam tzw. kaca rowerowego. To już ostatnie chyba podrygi na trzaskanie trzysetek w tym roku ;) Póki temperatury jeszcze znośne, chociaż, w tym tygodniu zdarzyło mi się już jechać w dwóch bluzach i polarku :D
Czy 10 klocków będzie to nie wiem. Nie mam ciśnienia, ile wyjdzie tyle wyjdzie :)

mors | 19:58 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj No i 8kkm pękło O-O dycha murowana...

mors | 19:57 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj W BBT trza było se startnąć (tegoż samego dnia startowali).
No ale za rok to już na pewno musisz. :)

Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!