Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi starszapani z niewielkiej wsi pod Poznaniem. Z Bajkstatem wykręciłam do tej pory bagatela 59092.11 kilometrów. W terenie bujam się mało i tyle w temacie. Jeżdżę z oszałamiającą prędkością średnią 18.58 km/h i się wcale nie chwalę bo i nie ma czym.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykręcone przed BS:
2011: 5009,92 km,
2010: 4070,83 km
rainbow toursStatystyki zbiorcze na stronę
mapa olkuszaPogoda w Polsce na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy starszapani.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
62.22 km 0.00 km teren
03:49 h 16.30 km/h:
Maks. pr.:35.11 km/h
Temperatura:10.7
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czesia

Do pracy po długim weekendzie.

Wtorek, 7 stycznia 2014 · dodano: 07.01.2014 | Komentarze 16

Trzeba szybko robić wpis bo mnie wywalą z głównej :P
O tym, że na BS siedzą wariaty wiem nie od dzisiaj. Niektórzy wstają o 4 nad ranem i pomykają po 40 km i więcej do pracy i nie narzekają. Mnie jakoś ciężko się zmobilizować i wstawać o 6 jak ciemnica za oknem. Wystarczy jednak chwilę pomyśleć o tym,  że jak się nie pojedzie to się wypadnie z Top10 i od razu ochoczo wyskakujemy z łóżeczka i potulnie i sprawnie pakujemy rowerek.
ICM zapowiadał na dzień dzisiejszy pogodę ładną, iście wiosenną, tym bardziej jechało się przednio. W Strzeszynku zaczęło się porządne błocko aż do wylotu z Rusałki i przez ten odcinek plułam sobie w twarz wczorajsze bezsensowne pranie galotów :P Powrót zmodyfikowany więc, aczkolwiek niezbyt wielce, przez Dąbrowskiego w kierunku na Krzyżowniki. Skręt w Santocką, Sianowską i dalej Międzyzdrojską nad Jezioro Kierskie skąd szlakiem rowerowym dokulałam się do Kiekrza i Starzyn i nowym odcinkiem Traktu Napoleońskiego do Rokietnicy i dalej do Pamiątkowa. Traska do-z-pracowa skróciła mniĘ siĘ w sposób tenże o nieco ponad dwa kaemki, więc i w związku z powyższem, pokręciłam się jeszcze trochę na wsi, coby się wbić wyżej w statystykach :P

Sfocone:
Kawałek drogi do pracy
Kawałek drogi do pracy © starszapani

Świeżo wyprane galoty rowerowe czyli
Świeżo wyprane galoty rowerowe czyli "wypad na miasto" :P © starszapani

Taki tam sobie pałacyk nad Jeziorem Kierskim
Taki tam sobie pałacyk nad Jeziorem Kierskim © starszapani

PS. Dzisiaj nie zmarzł mi żaden członek :P Wszak temperatura oscylowała w zakresie +6C do +10,7C :) Ciepełko :)



Komentarze
starszapani
| 21:34 środa, 8 stycznia 2014 | linkuj No widzisz Panie, ten tego, widzisz :P
mors
| 16:58 środa, 8 stycznia 2014 | linkuj O, i jeszcze się zacietrzewia! ;)
starszapani
| 08:41 środa, 8 stycznia 2014 | linkuj Mrozy mi nie straszne, ale niestety jak śnieg spadnie to już nie poszaleję. No chyba, żeee....kupię oponki zimowe :P
mors
| 22:50 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj To już lepiej bij rekordy pracowitości w pracy. ;p

W ataku Zimy ostatnia nadzieja... ;p
starszapani
| 22:40 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj W skrytości ducha mam takowąż nadzieję :P
mors
| 22:28 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj Leniwie, a nie dzielnie. ;)

Jeszcze do tego dojdzie, że nawet jakaś starsza Pani wyprzedzi mnie w styczniowym rankingu - no jak to brzmi?! ;)
starszapani
| 22:15 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj Noo dzielnie bronisz ósmego miejsca :P
Ufff, napęd wyczyszczony, w sobotę odpalam szlaucha na ogrodzie i pucuję maszynę co do ostatniej śrubki ;) Albo w niedzielę. Nie wiem. Zobaczę jak z pracą. Może w piątek po pracy odpracuję weekend i przyszły tydzień to będzie czas pocisnąć ;)
mors
| 21:43 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj Ikona przysłowiowej, wielkopolskiej pracowitości. ;)
A ja pojechałem pojeździć jednak. ;p A teraz spróbuję popracować (akurat). ;p
starszapani
| 20:22 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj :P
Wróciłam od sąsiadki :] Jeszcze z pół godzinki i pracy i idę czyścić napęd [blech].
mors
| 19:52 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj To się obudziłem, rychło w czas (po pół godzinie)...
Nie jestem pewien, czy to było ironiczne, więc asekuracyjnie daję Ci do dyspozycji PW. ;p

Aż sobie pomyślałem, czy nie popracować sobie teraz wieczorem... ciekawe, jak to jest...
starszapani
| 19:12 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj Idę za pół godziny więc jeszcze mogę popracować :P Ej, daj mi swój numer telefonu to zadzwonię i pogadamy :P
mors
| 19:10 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj 0_0
starszapani
| 19:04 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj W pewnym wieku częściej podupada się na zdrowiu :P ...i trza ratować się samosmrodem.
Częściej jednak nie mogę wstać, nie daję rady - niestety jestem pracoholikiem i wiecznie pracuję. Właśnie teraz pracuję i mi przeszkadzasz :P Idę do sąsiadki. A potem wracam do pracy :P
mors
| 19:00 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj To czemu tak rzadko jeździsz rowerem do pracy? ;p Chyba że pracujesz kilka dni w miesiącu. ;p
starszapani
| 18:48 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj :P Bo się wnerwiłam swego czasu i tyla :P
To była wycieczka do- i z-pracowa plus jakieś 6 km po wsi :P
mors
| 18:44 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj Parę razy zaglądnęła na mojego blogaska i już zwypaczyła swoje podejście do jazdy. ;p
Czułem się jak u siebie na blogu, z tą różnicą, że ja niemiałbym serca tak uwalać napędu w rowerze. 0_0
Bardzo konkretna wycieczka jak na popracową. ;]
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!
;